Psalm Marka
~inspira życiem Józefa~
Kiedy poznam ścieżkę życia?
Przebiję mgłę wydarzeń?
Rozdzielę istotne od przypadkowego?
Pospolite od najcenniejszego?
Będę wiedział?
Maszerują dni, godziny.
Nie zwalniają rytmu.
Wrzucony między maszerujące tyraliery dni i godzin.
Jak kula bilardowa.
Odbijam się, rozpędzam, zmieniam kierunek.
Przypadek, czy plan?
Pełnię Jego Wolę, czy z nurtem w dół się przesuwam?
Odbity i pobity.
Tylko serce w dłoniach trzymam.
Tylko sumienie czytam.
Tylko jem i śpię, i umrzeć nie chcę.
Kiedy poznam ścieżkę życia?
Co było przypadkiem, co planem?
Co pustym znojem, co dobrze zapłaconą ceną?
Czy się dowiem?
Tylko serce w dłoniach trzymam.
Tylko sumienie czytam.
Jestem wierny.
@marekcie 27/3/2025